Święta Kongregacja Nauki Wiary DEKLARACJA O KATOLICKIEJ DOKTRYNIE O KOŚCIELE PRZECIW NIEKTÓRYM WSPÓŁCZESNYM BŁĘDOM Misterium Kościoła, ukazane w nowym świetle przez Sobór Watykański II, stało się przedmiotem rozważań w licznych publikacjach teologów. W wielu wypadkach przyczyniły się one do lepszego zrozumienia tego misterium. Niektóre jednak z nich, ze względu na dwuznaczny lub wprost błędny język, zaciemniły naukę katolicką na ten temat, dochodząc do przeciwstawienia się wierze katolickiej nawet w kwestiach podstawowych. Ponieważ domagała się tego sytuacja, Biskupi wielu krajów, zgodnie ze swoim obowiązkiem "zachowywania w sposób czysty i integralny depozytu wiary" oraz zadaniem "nieustannego głoszenia Ewangelii"(2) wydając podobnie brzmiące deklaracje, podjęli obronę powierzonych sobie wiernych przed niebezpieczeństwem błędu. Także drugie Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów, omawiając zagadnienie kapłaństwa urzędowego, wypowiedziało się na temat kilku ważnych zagadnień doktrynalnych dotyczących konstytucji Kościoła. Również Święta Kongregacja Nauki Wiary, której zadaniem jest "obrona nauki wiary i obyczajów w całym Kościele katolickim"(3) odwołując się do nauczania dwóch Soborów Watykańskich, zamierza zebrać i wyjaśnić niektóre prawdy dotyczące misterium Kościoła, które są dziś kwestionowane lub narażone na niebezpieczeństwo. 1. JEDYNY KOŚCIÓŁ CHRYSTUSA Jest jeden Kościół, "którego pasterzem po swoim Zmartwychwstaniu nasz Zbawiciel ustanowił Piotra (por. J 21, 17), powierzając mu i pozostałym Apostołom troskę o rozwój Kościoła i o kierowanie nim (por. Mt 18, 18n); ustanowił go także filarem i podporą prawdy (por. 1 Tm 3, 15)". Ten Kościół Chrystusa "ustanowiony i zorganizowany jako społeczność na świecie, istnieje w Kościele katolickim, rządzonym przez następcę Piotra oraz Biskupów w komunii z nim"(4) Tę deklarację Soboru Watykańskiego II wyjaśniają inne jego słowa, w których stwierdza się, że "tylko... przez katolicki Kościół Chrystusa, który jest uniwersalną pomocą zbawienia, można dojść do pełnego posiadania środków zbawienia"(5) oraz że Kościół katolicki "został ubogacony wszelką prawdą objawioną przez Boga i wszelkimi środkami łaski"(6) których Chrystus zechciał udzielić swojej wspólnocie mesjańskiej. Wszystko to jednak nie przeszkadza, że Kościół, w czasie swojego ziemskiego pielgrzymowania, "obejmując w swoim łonie grzeszników jest równocześnie święty i ciągle potrzebujący oczyszczenia"(7) oraz że "poza jego strukturą", czyli mówiąc wyraźniej, w Kościołach lub Wspólnotach eklezjalnych, które pozostają w niedoskonałej komunii z Kościołem katolickim, "znajdują się liczne elementy uświęcenia i prawdy, które jako własne dary Kościoła Chrystusowego pobudzają do jedności katolickiej"(8) Z tego powodu "jest konieczne, by katolicy z radością uznali i dowartościowali dobra rzeczywiście chrześcijańskie, wypływające ze wspólnego dziedzictwa, które znajdują się u braci od nas odłączonych"(9) ; jest również konieczne, by we wspólnym wysiłku oczyszczenia i odnowy zaaangażowali się w przywracanie jedności między wszystkimi chrześcijanami(10) aby spełniała się wola Chrystusa, a podział chrześcijan przestał utrudniać głoszenie Ewangelii na świecie(11) Katolicy powinni jednak równocześnie wyznawać, że dzięki darowi Bożego miłosierdzia należą do Kościoła założonego przez Chrystusa i kierowanego przez następców Piotra oraz pozostałych Apostołów, w których trwa, nienaruszona i żywa, pierwotna instytucja wspólnoty apostolskiej oraz nauczanie, stanowiące wieczne dziedzictwo prawdy i świętości tegoż Kościoła(12) Nie wolno więc wiernym uważać, że Kościół Chrystusowy nie jest niczym innym, jak tylko jakimś zbiorem - wprawdzie podzielonym, lecz w pewnym sensie jeszcze jednym - Kościołów i Wspólnot Eklezjalnych. Nie wolno również uważać, jakoby prawdziwy Kościół Chrystusa dzisiaj już nigdzie nie istniał i należałoby uważać go jedynie za cel, którego powinny szukać wszystkie Kościoły i Wspólnoty. 2. NIEOMYLNOŚĆ KOŚCIOŁA POWSZECHNEGO "W swojej łaskawości Bóg postanowił, by to, co objawił dla zbawienia wszystkich narodów, pozostało na zawsze zachowane w całości"(13) Powierzył więc Kościołowi skarb Słowa Bożego, w którego strzeżeniu, zgłębianiu i stosowaniu w życiu współdziałają Pasterze i Lud święty(14) Sam więc absolutnie nieomylny Bóg zechciał obdarzyć swój nowy Lud, którym jest Kościół, pewnym rodzajem uczestnictwa w nieomylności dotyczącej wiary i moralności, która potwierdza się, gdy cały Lud w sposób pewny uznaje jakąś prawdę dotyczącą doktryny. Nieomylność ta zawsze jest uzależniona od Ducha Świętego, który przez mądrą Opatrzność i namaszczenie łaską, prowadzi Kościół do całej prawdy, aż do chwalebnego przyjścia Jego Pana(15) Sobór Watykański II naucza na temat nieomylności Ludu Bożego: "Ogół wiernych, który ma namaszczenie od Ducha Świętego (por. 1 J 2, 20.27), nie może zbłądzić w wierze, i tę swoją szczególną właściwość ujawnia przez nadprzyrodzony zmysł wiary całego ludu, gdy poczynając 'od biskupów aż do ostatniego z wiernych świeckich' (ŚW. AUGUSTYN, De Praed. Sanct. 14, 27), wyraża jednoznacznie swoją zgodność w sprawach wiary i obyczajów"(16) Duch Święty oświeca Lud Boży i wspiera swoją pomocą, ponieważ jest Ciałem Chrystusa, zjednoczonym w komunii hierarchicznej. Mówi o tym Sobór Watykański II, dodając do przytoczonych wyżej słów: "Dzięki owemu zmysłowi wiary, wzbudzanemu i podtrzymywanemu przez Ducha Prawdy, Lud Boży pod przewodnictwem świętego Urzędu Nauczycielskiego, któremu okazując wierne posłuszeństwo, przyjmuje już nie słowo ludzkie, ale rzeczywiście słowo Boże (por. 1 Tes 2, 13), niewzruszenie trwa 'przy wierze raz przekazanej świętym' (Jd 3), wnika w nią coraz głębiej przez słuszny osąd i coraz doskonalej stosuje ją w życiu"(17) Wierni, uczestnicząc we właściwy dla siebie sposób w prorockiej misji Chrystusa(18) rzeczywiście różnorodnie przyczyniają się do wzrostu rozumienia wiary w Kościele. "Wzrasta bowiem - mówi Sobór Watykański II - zrozumienie zarówno rzeczywistości jak i przekazanych słów, przez kontemplację oraz studia wiernych, którzy rozważają je w swoim sercu (por. Łk 2, 19.51), przez głębokie zrozumienie przeżywanych rzeczywistości duchowych, jak również przez nauczanie tych, którzy wraz z sukcesją biskupią otrzymali pewny charyzmat prawdy"(19) Ojciec Święty Paweł VI stwierdza, że "świadectwo" dawane przez Pasterzy Kościoła jest "mocno oparte w świętej Tradycji i Piśmie Świętym oraz wspierane życiem całego Ludu Bożego"(20) Tylko do Pasterzy, następców Piotra i pozostałych Apostołów, należy jednak z ustanowienia Bożego autentyczne nauczanie wiernych, czyli opierające się na autorytecie Chrystusa. Z tego więc powodu wierni, nie ograniczając się do słuchania Pasterzy jako biegłych w nauce katolickiej, są obowiązani prawdziwie przylgnąć do ich nauczania wypełnianego w imieniu Chrystusa, na miarę posiadanego przez nich autorytetu i na ile zamierzają z niego korzystać(21) Dlatego Sobór Watykański II, idąc za Soborem Watykańskim I, nauczał, że Chrystus ustanowił w Piotrze "trwałą i widzialną zasadę oraz fundament jedności wiary i komunii"(22) a Papież Paweł VI stwierdził: "Urząd Nauczycielski Biskupów jest dla wiernych znakiem i drogą do przyjęcia i zrozumienia Słowa Bożego"(23) Chociaż więc Urząd Nauczycielski Kościoła czerpie owoce z kontemplacji, życia i refleksji wiernych, to jednak jego zadanie nie sprowadza się do usankcjonowania wyrażonej już przez nich zgody. Co więcej, interpretując i wyjaśniając Słowo Boże spisane lub przekazane, może uprzedzać tę zgodę i wymagać jej(24) W końcu sam Lud Boży, dla zachowania w jednym Ciele swego Pana komunii jednej wiary (por. Ef 4, 4-5), potrzebuje interwencji i pomocy Urzędu Nauczycielskiego, zwłaszcza wtedy, gdy w jego łonie pojawiają się i rozpowszechniają różnice zdań co do nauki, w którą należy wierzyć. 3. NIEOMYLNOŚĆ URZĘDU NAUCZYCIELSKIEGO KOŚCIOŁA Jezus Chrystus, powierzając Urzędowi Nauczycielskiemu Pasterzy zadanie nauczania Ewangelii swojego Ludu oraz rodziny ludzkiej, zechciał łaskawie udzielić mu odpowiedniego charyzmatu nieomylności w sprawach wiary i moralności. Ponieważ charyzmat ten nie pochodzi z nowych objawień, które otrzymałby następca Piotra oraz Kolegium Biskupów(25) dlatego nie zwalnia ich z troski o zgłębianie, przy zastosowaniu odpowiednich środków, skarbu Objawienia Bożego zawartego w Świętych Księgach, które w sposób nieskażony nauczają prawdy, którą Bóg zechciał, by została zapisana dla naszego zbawienia(26) oraz żywej Tradycji pochodzącej od Apostołów(27) W wypełnianiu swojej posługi Pasterze Kościoła korzystają z pomocy Ducha Świętego, która osiąga punkt szczytowy, gdy nauczają Lud Boży w taki sposób, że na podstawie obietnic Chrystusa, udzielonych Piotrowi i pozostałym Apostołom, ich nauczanie w sposób konieczny jest wolne od błędu. Ma to miejsce, gdy Biskupi rozproszeni po świecie, ale w komunii z nauczaniem następcy Piotra, uznają jakąś wypowiedź za definitywną(28) To samo w sposób wyraźniejszy ma miejsce, gdy Biskupi aktem kolegialnym - jak w przypadku Soboru Powszechnego - zjednoczeni z ich widzialną Głową definiują, że jakieś nauczanie powinno zostać przyjęte(29) oraz kiedy Papież "mówi 'ex cathedra', a więc, gdy pełniąc misję Pasterza i Nauczyciela wszystkich chrześcijan, swoją najwyższą władzą apostolską definiuje naukę dotyczącą wiary i obyczajów, która powinna być przyjęta w całym Kościele"(30) Zgodnie z nauką katolicką nieomylność Urzędu Nauczycielskiego Kościoła obejmuje nie tylko depozyt wiary, lecz także to, co jest konieczne od należytego strzeżenia go i wykładania(31) Objęcie taką nieomylnością samego depozytu wiary jest prawdą, którą Kościół już na początku uznał za objawioną w obietnicach Chrystusa. Opierając się na tej prawdzie, Sobór Watykański II zdefiniował treść wiary katolickiej: "Wiarą Boską i katolicką należy wierzyć w to wszystko, co jest zawarte w słowie Bożym spisanym lub przekazanym przez Tradycję, a przez Kościół jest podawane do wierzenia jako objawione przez Boga czy to w uroczystym orzeczeniu, czy też nauczaniu zwyczajnym i powszechnym"(32) Tak więc prawdy wiary katolickiej, które nazywamy dogmatami, w sposób konieczny są, i zawsze były, niezmienną normą zarówno dla wiary, jak również dla wiedzy teologicznej. 4. DAR NIEOMYLNOŚCI KOŚCIOŁA NIE MOŻE BYĆ POMNIEJSZONY Z tego, co powiedziano na temat zakresu i warunków nieomylności Ludu Bożego i Urzędu Nauczycielskiego Kościoła, wynika, że w żadnym wypadku nie wolno wiernym przyjmować w odniesieniu do Kościoła jedynie - jak utrzymują niektórzy - "podstawowego" trwania w prawdzie, które można by pogodzić z błędami rozproszonymi niekiedy w wypowiedziach, które Urząd Nauczycielski Kościoła przedstawia jako definitywne, lub w wolnej od wątpliwości zgodzie Ludu Bożego w sprawach wiary i moralności. To prawda, że ludzie zwracają się do Boga(33) objawiającego się w swoim Synu, Jezusie Chrystusie, za pośrednictwem zbawczej wiary; nie można jednak z tego wnioskować, że można by pomniejszać lub nawet kwestionować dogmaty Kościoła, które wyrażają inne misteria. Co więcej, zwrócenie się do Boga, przez które powinniśmy wyrazić wiarę, jest właśnie posłuszeństwem (por. Rz 16, 26), dostosowującym się do natury Objawienia Bożego i jego wymagań. Objawienie zaś, w całym porządku zbawienia, opowiada o Misterium Boga, który posłał na świat swojego Syna oraz uczy chrześcijan dostosowywania do niego obyczajów (por. 1 J 4, 14); wymaga ponadto, by, w pełnym posłuszeństwie rozumu i woli objawiającemu się Bogu(34) została przyjęta dobra nowina o zbawieniu, tak jak jest ona nieomylnie nauczana przez Pasterzy Kościoła. Wierni zwracają się więc we właściwy sposób przez wiarę do Boga objawiającego się w Chrystusie, gdy przylegają do niego w pełnym nauczaniu wiary katolickiej. Istnieje oczywiście porządek i jakby hierarchia dogmatów Kościoła, ponieważ różny jest ich związek z podstawą wiary(35) Hierarchia ta oznacza, że niektóre dogmaty opierają się na innych jako podstawowych i są przez nie oświecane. Wszystkie jednak dogmaty, ponieważ zostały objawione, należy przyjąć tą samą wiarą Boską(36) 5. POJĘCIE NIEOMYLNOŚCI KOŚCIOŁA NIE MOŻE BYĆ ZNIEKSZTAŁCONE Przekazywanie przez Kościół Objawienia Bożego wiąże się z różnego rodzaju trudnościami. Wynikają one z tego, że ukryte misteria Boże "ze swej natury przekraczają zdolności ludzkiego umysłu do tego stopnie, że nawet przekazane w Objawieniu i przyjęte przez wiarę, pozostają jednak zakryte zasłoną wiary i jakby otoczone mrokiem"(37) ; wynikają one także z historycznego uwarunkowania przekazu Objawienia. Jeśli chodzi o wspomniane uwarunkowanie historyczne, należy przede wszystkim zauważyć, że znaczenie zawarte w wypowiedziach dotyczących wiary, częściowo zależy od specyfiki wyrażeniowej języka stosowanego w określonym czasie i w określonych okolicznościach. Zdarza się także czasami, że jakaś prawda dogmatyczna zostaje najpierw wyrażana w sposób niepełny, chociaż nigdy nie błędny, a dopiero później, po rozważeniu jej w szerszym kontekście wiary i poznania ludzkiego, otrzymuje pełniejsze i doskonalsze wyrażenie. W nowych, kolejnych wypowiedziach Kościół zamierza potwierdzić lub pogłębić to, co w jakiś sposób jest już zawarte w Piśmie Świętym lub we wcześniejszych wypowiedziach Tradycji, chociaż równocześnie troszczy się o rozwiązanie pewnych problemów lub wyeliminowanie błędów. Wszystko to powinno być uwzględnione, by wypowiedzi Kościoła zostały prawidłowo wyjaśnione. W końcu należy dodać, że chociaż prawdy, których Kościół pragnie rzeczywiście nauczać w swoich formułach dogmatycznych, różnią się w zależności od zmiennych sposobów myślenia w różnych epokach i nie mogą być bez nich wyrażone, może zdarzyć się jednak niekiedy, że te same prawdy zostaną wyrażone przez Urząd Nauczycielski Kościoła przy pomocy pojęć, które odzwierciedlają wspomniane sposoby myślenia. Pozwala to stwierdzić, że formuły dogmatyczne Urzędu Nauczycielskiego Kościoła od początku były dostosowane do przekazywania prawdy objawionej i że pozostając do tego dostosowane, będą ją przekazywały tym, którzy je prawidłowo rozumieją(38) Nie wynika z tego jednak, że każda z tych formuł była lub pozostanie dostosowana w takiej samej mierze. Z tego powodu teologowie starają się dokładnie ustalić intencję nauczania, zawartą w owych różnych formułach, a w ten sposób świadczą widoczną pomoc żywemu Urzędowi Nauczycielskiemu Kościoła, któremu podlegają. Z tego samego powodu może zdarzyć się także, że starożytne formuły dogmatyczne oraz inne, do nich jakby zbliżone, pozostają żywe i owocne w zwyczajnym zastosowaniu w Kościele, z tym jednak, że dodaje się do nich konieczne nowe wyjaśnienia, które je utrwalają. Zdarza się niekiedy i tak, że w tym zwyczajnym zastosowaniu w Kościele niektóre z tych formuł zostały zastąpione nowymi, które, zaproponowane lub zaaprobowane przez Urząd Nauczycielski Kościoła, przekazują to samo znaczenie w sposób jaśniejszy lub pewniejszy. Samo natomiast znaczenie formuł dogmatycznych zawsze pozostaje w Kościele prawdziwe i stałe, nawet wtedy, gdy jest głębiej wyjaśniane i pełniej rozumiane. Wierni powinni więc odrzucić opinię, według której: 1) formuły dogmatyczne (lub jakiś ich rodzaj) nie mogłyby dokładnie wyrażać prawdy, lecz tylko w jej zamiennych przybliżeniach, które są w jakiś sposób jej zniekształceniami lub podlegają zmianie; 2) wspomniane formuły wyrażają prawdę w sposób nieokreślony, i dlatego należy jej ciągle szukać przy pomocy owych przybliżeń. Kto przyjmowałby taką opinię, nie może uchronić się przed relatywizmem dogmatycznym i zniekształcałby pojęcie nieomylności Kościoła, dotyczącej jednoznacznego nauczania i przyjmowania prawdy. Taka opinia, oczywiście, nie jest zgodna się z deklaracjami Soboru Watykańskiego I, który, chociaż miał świadomość rozwoju Kościoła w poznawaniu prawdy objawionej(39) to jednak nauczał: "W świętych (...) dogmatach należy zawsze uwzględniać znaczenie zadeklarowane raz na zawsze przez świętą Matkę Kościół i nigdy nie wolno odddalać się od tego znaczenia pod pretekstem lub mianem głębszego rozumienia"(40) ; potępił także zdanie, według którego byłoby możliwe, "ażeby określonym przez Kościół dogmatom można było niekiedy, stosownie do postępu wiedzy ludzkiej, nadać inne znaczenie niż to, jakie rozumiał i rozumie Kościół"(41) W świetle tych wypowiedzi Soboru nie ulega wątpliwości, że określone przez Kościół znaczenie dogmatów jest dokładne i niereformowalne. Powyższa opinia jest niezgodna także z wypowiedzią Papieża Jana XXIII na temat doktryny chrześcijańskiej, wygłoszoną w czasie otwarcia Soboru Watykańskiego II: "Potrzeba, by ta doktryna, pewna i niezmienna, której należy się wierne posłuszeństwo, została tak przeanalizowana i przedstawiona, jak wymaga tego nasza epoka. Czym innym jest bowiem depozyt wiary, to znaczy prawdy zawarte w naszej czcigodnej doktrynie, a czym innym sposób ich głoszenia z zachowaniem zawsze tego samego sensu i znaczenia"(42) Ponieważ następca Piotra mówi tu o doktrynie chrześcijańskiej pewnej i niezmiennej, o depozycie wiary, który utożsamia się z prawdami zawartymi w tej doktrynie, wreszcie o tym, że należy zachowywać te prawdy w tym samym znaczeniu, jest jasne, że uznaje znaczenie dogmatów, prawdziwe i niezmienne, za poznawalne przez nas. Nowość, jaką stosownie do wymagań naszych czasów zaleca Papież, dotyczy jedynie sposobów analizy, wyjaśniania i wyrażania owej doktryny, przy zachowaniu jej trwałego znaczenia. Podobnie wypowiedział się Papież Paweł VI, zwracając się do Pasterzy Kościoła: "Powinniśmy dzisiaj starać się, by nauczanie wiary zachowało pełnię swojej treści i swego znaczenia, także wtedy gdy jest głoszone w taki sposób, by dotrzeć do umysłów i serc ludzi, do których jest kierowana"(43) 6. ZWIĄZEK KOŚCIOŁA Z KAPŁAŃSTWEM CHRYSTUSA Chrystus Pan, Arcykapłan nowego i wiecznego Przymierza, zechciał swój Lud, który nabył własną krwią, włączyć do swego doskonałego kapłaństwa i upodobnić do niego (por. Hbr 7, 20-22 i 26-28; 10, 14 i 21). Obdarował więc swój Kościół uczestnictwem w swoim kapłaństwie, a mianowicie przez kapłaństwo powszechne wiernych i kapłaństwo urzędowe, czyli hierarchiczne, które chociaż różnią się istotą, a nie tylko stopniem, są jednak w komunii Kościoła wzajemnie przyporządkowane(44) Kapłaństwo powszechne wiernych, które słusznie nazywane jest również kapłaństwem królewskim (por. 1 Pt 2, 9; Ap 1, 6; 5, 9n), ponieważ przez nie wierni, jako członkowie ludu mesjańskiego, łączą się ze swoim Królem Niebieskim, jest udzielane w sakramencie Chrztu. Przez ten sakrament wierni "wcieleni do Kościoła... są przeznaczeni do uczestniczenia w kulcie religii chrześcijańskiej" dzięki nieutracalnemu znakowi, który jest nazywany charakterem, a także "odrodzeni jako synowie Boży, są zobowiązani do wyznawania przed ludźmi wiary, którą otrzymali od Boga za pośrednictwem Kościoła"(45) Ci więc, którzy zostali odrodzeni przez Chrzest, "na mocy swego królewskiego kapłaństwa współdziałają w Ofierze Eucharystii; spełniają to kapłaństwo przez przyjmowanie Sakramentów, modlitwę i dziękczynienie, świadectwo świętego życia, wyrzeczenie się siebie i czynną miłość"(46) Chrystus, Głowa swego Mistycznego Ciała, którym jest Kościół, ustanowił sługami (szafarzami) swojego kapłaństwa - którzy występowaliby w Kościele w Jego zastępstwie(47) - Apostołów, a przez nich ich następców, czyli Biskupów, którzy otrzymany święty urząd prawowicie przekazali, w stopniu podporządkowanym, również kapłanom(48) W ten sposób powstała w Kościele sukcesja apostolska kapłaństwa urzędowego na chwałę Boga i w służbie Jego Ludowi oraz by kierować do Boga całą rodzinę ludzką. Na mocy tego kapłaństwa Biskupi i Kapłani "zostają w jakiś sposób wydzieleni w łonie Ludu Bożego, jednak nie po to, by byli odłączeni od niego lub od jakiegokolwiek człowieka, ale by całkowicie byli poświęceni dziełu, do którego kieruje ich Pan"(49) to znaczy dziełu uświęcania, nauczania i rządzenia, którego wykonywanie jest dokładniej określone przez komunię hierarchiczną(50) W tym wielowymiarowym dziele charakter zasady ma głoszenie Ewangelii(51) natomiast charakter szczytu i źródła całego życia chrześcijańskiego posiada Ofiara Eucharystyczna(52) którą kapłani, uobecniając Chrystusa Głowę, w Jego imieniu oraz w imieniu członków Kościoła składają w Duchu Świętym Bogu Ojcu(53) ; jest ona złączona ze świętą wieczerzą, w której wierni, uczestnicząc w jednym ciele Chrystusa, stają się wszyscy jednym ciałem (por. 1 Kor 10, 16n). Kościół coraz głębiej wnika w charakter kapłaństwa urzędowego, które nieprzerwanie od czasów apostolskich jest udzielane przez święty obrzęd (por. 1 Tm 4, 14; 2 Tm 1, 6). Dzięki asystencji Ducha Świętego, Kościół stopniowo dostrzegł, że Bóg chciał, aby wspomniany obrzęd oznaczał nie tylko pomnożenie w kapłanach łaski do świętego wypełniania zadań eklezjalnych, lecz również niezatartą pieczęć Chrystusa, czyli charakter, przez który są wyznaczani do swoich zadań, wyposażeni w odpowiednią władzę, pochodzącą z najwyższej władzy Chrystusa. Trwałość tego charakteru, którego naturę w różny sposób tłumaczą teologowie, została stwierdzona przez Sobór Florencki(54) i potwierdzona dwoma dekretami Soboru Trydenckiego(55) Ostatnio Sobór Watykański II w kilku miejscach wypowiada się na ten temat(56) Wreszcie drugie Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów słusznie zaznaczyło, że trwanie przez całe życie charakteru kapłańskiego należy do nauki wiary(57) Trwałość charakteru kapłańskiego powinna być uznana przez wiernych i należy ją uwzględniać, by dać poprawną ocenę natury kapłaństwa urzędowego i wynikających z tego sposobów jego wykonywania. Kontynuując Tradycję i liczne dokumenty Urzędu Nauczycielskiego, Sobór Watykański II tak nauczał na temat władzy właściwej kapłaństwu urzędowemu: "Jeżeli każdy może ochrzcić wierzących, to do kapłana należy dopełnianie budowania Ciała przez Ofiarę eucharystyczną"(58) oraz: "Aby wierni zjednoczyli się w jedno ciało, w którym 'nie wszystkie członki spełniają tę samą czynność' (Rz 12, 4), ustanowił Pan niektórych z nich sługami (urzędowymi), by posiadali w społeczności wiernych świętą władzę kapłańską składania Ofiary i odpuszczania grzechów"(59) Drugie Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów stwierdza podobnie, że tylko kapłan, który reprezentuje osobę Chrystusa, może przewodniczyć i sprawować ucztę ofiarną, w której Lud Boży łączy się z Ofiarą Chrystusa(60) Pomijając obecnie zagadnienia dotyczące szafarzy poszczególnych sakramentów, należy stwierdzić, że na podstawie świadectwa świętej Tradycji i Urzędu Nauczycielskiego jest oczywiste, że wierni, którzy bez przyjęcia Święceń kapłańskich, odważyliby się samowolnie sprawować Eucharystię, czyniliby to nie tylko w sposób bardzo poważnie niegodziwy, ale również nieważny. Jest oczywiste, że jeżeli gdziekolwiek doszłoby do nadużyć tego rodzaju, powinny być one usunięte przez Pasterzy Kościoła. * * * Nie było celem niniejszej Deklaracji pokazanie - przy pomocy dociekań dotyczących podstaw naszej wiary - że Objawienie Boże zostało powierzone Kościołowi, by przez niego było zachowane w sposób nieskażony na świecie. Dogmat ten, z którego wzięła początek wiara katolicka, został przypomniany razem z innymi prawdami dotyczącymi misterium Kościoła, by we współczesnym zamęcie jasno pokazać wiernym wiarę i naukę, którą powinni przyjąć. Święta Kongregacja Nauki Wiary wyraża radość, że teologowie przez swoje studia coraz lepiej zgłębiają misterium Kościoła. Uznaje również, że w swojej pracy często napotykają problemy, które mogłyby być wyjaśnione tylko przez komplementarne, wzajemnie się dopełniające badania, próby i przypuszczenia. Uprawniona wolność teologów powinna jednak zawsze mieścić się w ramach Słowa Bożego, tak jak jest ono w Kościele wiernie przechowywane i wykładane oraz jak jest nauczane i wyjaśniane przez żywy Urząd Nauczycielski Pasterzy, a zwłaszcza przez Pasterza całego Ludu Bożego(61) Święta Kongregacja Nauki Wiary powierza niniejszą Deklarację uważnej trosce Pasterzy, jak również tych wszystkich, którzy z jakiegokolwiek tytułu mają udział w obowiązku strzeżenia dziedzictwa prawdy, powierzonego przez Chrystusa i Apostołów Kościołowi. Kieruje także Deklarację do wiernych, a w szczególności - ze względu na doniosłą funkcję pełnioną w Kościele - do kapłanów i teologów, by wszyscy byli jednomyślni w wierze i szczerze "czuli" z Kościołem (sentire cum Ecclesia). W czasie audiencji udzielonej niżej podpisanemu Kardynałowi Prefektowi Świętej Kongregacji Nauki Wiary, 11 maja 1973 r., Ojciec Święty Paweł VI zatwierdził niniejszą Deklarację i polecił ją opublikować. Rzym, w siedzibie Świętej Kongregacji Nauki Wiary, 24 czerwca 1973 r., w Uroczystość Narodzenia św. Jana Chrzciciela. FRANJO Kard. ŠEPER Prefekt+ JÉRÔME HAMER OP Abp tyt. Loreny Sekretarz
___________________________________
1. AAS 65 (1973) 396-408. 2. PAWEŁ VI, Adhort. Apost. Quinque iam anni: AAS 63 (1971) 99. 3. PAWEŁ VI, Konst. Apost. Regimini Ecclesiae universae: AAS 59 (1967) 897. 4. SOB. WAT. II, Konst. Lumen gentium, 8. 5. SOB. WAT. II, Dekr. Unitatis redintegratio, 3. 6. Tamże, 4. 7. SOB. WAT. II, Konst. Lumen gentium, 8. 8. Tamże. 9. SOB. WAT. II, Dekr. Unitatis redintegratio, 4. 10. Por. tamże, 6-8. 11.Por. tamże, 1. 12. Por. PAWEŁ VI, Encykl. Ecclesiam suam, AAS 56 (1964) 629. 13. SOB. WAT. II, Konst. Dei verbum, 7. 14. Por. tamże, 10. 15. Por. tamże, 8. 16. SOB. WAT. II, Konst. Lumen gentium, 12. 17. Tamże. 18. Por. tamże, 35. 19. SOB. WAT. II, Konst. Dei verbum, 8. 20. PAWEŁ VI, Adhort. Apost. Quinque iam anni: AAS 63 (1971) 99. 21. Por. SOB. WAT. II, Konst. Lumen gentium, 25. 22. Tamże, 18. Por. SOB. WAT. I, Konst. Pastor aeternus, Prologus: DS 3051. 23. PAWEŁ VI, Adhort. Apost. Quinque iam anni, AAS 63 (1971) 100. 24. Por. SOB. WAT. I, Konst. Pastor aeternus, c. 4: DS 3069, 3074. Por. także: ŚW. KONGREGACJA ŚW. OFICJUM, Dekr. Lamentabili, 6: ASS 40 (1907) 471 (DS 3406). 25. Por. SOB. WAT. I, Konst. Pastor aeternus, c. 4: DS 3070. Por. także SOB. WAT. II, Konst. Lumen gentium, 25; Konst. Dei verbum, 4. 26. Por. SOB. WAT. II, Konst. Dei verbum, 11. 27. Por. tamże, 9n. 28. Por. SOB. WAT. II, Konst. Lumen gentium, 25. 29. Por. tamże, 25 i 22. 30. SOB. WAT. I, Konst. Pastor aeternus, c. 4: DS 3074. Por. także SOB. WAT. II, Konst. Lumen gentium, 25. 31. Por. SOB. WAT. II, Konst. Lumen gentium, 25. 32. SOB. WAT. I, Konst. Dei Filius, c. 3: DS 3011. Por. KPK, Kan. 1323, § 1, i Kan. 1325, § 2. 33. Por. SOB. TRYD., Dekr. De Iustificatione, c. 6: DS 1526; por. także SOB. WAT. II, Konst. Dei verbum, 5. 34. Por. SOB. WAT. I, Konst. Dei Filius, c. 3: DS 3008; por. także SOB. WAT. II, Konst. Dei verbum, 5. 35. Por. SOB. WAT. II, Dekr. Unitatis redintegratio, 11. 36. Réflexions et suggestions concernat le dialogue oecuménique, IV, 4 b, w: Secrétariat pour l'Unité des Chrétiens: Service d'information, nr 12 (1970, IV), 7n; [Reflections and Suggestions Concerning Ecumenical Dialogue, IV, 4 b, w: The Secretariat for Promoting Christian Unity: Information Service, nr 12 (1970, IV), 8]. 37. SOB. WAT. I, Konst. Dei Filius, c. 4: DS 3016. 38. Por. PIUS IX, Breve Eximiam tuam, ASS 8 (1874-75) 447 (DS 2831); PAWEŁ VI, Encykl. Mysterium fidei, AAS 57 (1965) 757n; TENŻE, Przem. L'Oriente cristiano nella luce di immortali Concili, w: Insegnamenti di Paolo VI, 5 (1967) 412n. 39. Por. SOB. WAT. I, Konst. Dei Filius, c. 4: DS 3020. 40. Tamże. 41. Tamże, can. 3: DS 3043. 42. JAN XXIII, Przemówienie na otwarcie Soboru Watykańskiego II: AAS 54 (1962) 792. Por. SOB. WAT. II, Konst. Gaudium et spes, 62. 43. PAWEŁ VI, Adhort. Apost. Quinque iam anni: AAS 63 (1971) 100. 44. Por. SOB. WAT. II, Konst. Lumen gentium, 10. 45. Tamże, 11. 46. Tamże, 10. 47. Por. PIUS XI, Encykl. Ad catholici sacerdotii: AAS 28 (1936) 10 (DS 3755). Por. SOB. WAT. II, Konst. Lumen gentium, 10; Dekr. Presbyterorum ordinis, 2. 48. Por. SOB. WAT. II, Konst. Lumen gentium, 28. 49. SOB. WAT. II, Dekr. Presbyterorum ordinis, 3. 50. Por. SOB. WAT. II, Konst. Lumen gentium, 24, 27n. 51. SOB. WAT. II, Konst. Presbyterorum ordinis, 4. 52. Por. SOB. WAT. II, Konst. Lumen gentium, 11. Por. także SOB. TRYDENCKI, Doctrina de Missae Sacrificio, c. 1-2: DS 1739-1743. 53. Por. PAWEŁ VI, Wyznanie wiary Ludu Bożego, 24: AAS 60 (1968) 442. 54. Por. SOB. FLORENCKI, Bulla Exultate Deo: DS 1313. 55. Por. SOB. TRYDENCKI, Dekr. De Sacramentis, can. 9 i Dekr. De Sacramento Ordinis, c. 4 i can. 4: DS 1609, 1767, 1774. 56. Por. SOB. WAT. II, Konst. Lumen gentium, 21; Dekr. Presbyterorum ordinis, 2. 57. Por. SYNOD BISKUPÓW (1971), I. De sacerdotio ministeriali, I, 5: AAS 63 (1971) 907. 58. SOB. WAT. II, Konst. Lumen gentium, 17. 59. SOB. WAT. II, Dekr. Presbyterorum ordinis, 2. Por. także: 1) INNOCENTY III, List Eius exemplo wraz z Wyznaniem wiary przeznaczonym dla Waldensów: PL 215, 1510 (DS 794); 2) SOB. LATERANEŃSKI IV, Konst. De Fide catholica: DS 802; 3) SOB. FLORENCKI, Bulla Exultate Deo: DS 1321; 4) SOB. TRYD., Dekr. De Sacramento ordinis, c. 4: DS 1767, 4469; 5) PIUS XII, Encykl. Mediator Dei: AAS 39 (1947) 552-556 (DS 3849-3852). 60. Por. SYNOD BISKUPÓW (1971), I. De Sacerdotio ministeriali, I, 4: AAS 63 (1971) 906. 61. SYNOD BISKUPÓW (1967), Relatio Commissionis Synodalis constitutae ad examen ulterius peragendum circa opiniones periculosas et atheismum, II, 4: De theologorum opera et responasbilitate, Typis Polyglottis Vaticanis, 1967, 11 (L'Osservatore Romano, 30-31 X 1967, 3). |