[DE
- EN
- ES
- FR
- HR
- IT
- PL
- PT]
DYKASTERIA NAUKI WIARY
NOTA
GESTIS VERBISQUE
W SPRAWIE WAŻNOŚCI SAKRAMENTÓW
Prezentacja
Już podczas Zgromadzenia Plenarnego Dykasterii w styczniu 2022 r. kardynałowie i
biskupi (członkowie Dykasterii), wyrazili swoje zaniepokojenie mnożącymi się
sytuacjami, w których doszło do konieczności stwierdzenia nieważności
sprawowanych sakramentów. Poważne zmiany dokonane w materii lub formie
sakramentów, powodujące ich nieważność, doprowadziły następnie do konieczności
odnalezienia osób, których to dotyczyło, w celu powtórzenia obrzędu chrztu lub
bierzmowania, a znaczna liczba wiernych słusznie wyraziła swoje zaniepokojenie.
Na przykład, zamiast używać formuły ustanowionej dla chrztu, używano formuł
takich jak: „Ja ciebie chrzczę w imię Stwórcy...” oraz „W imię taty i mamy... my
ciebie chrzcimy”. W tak poważnej sytuacji znaleźli się również kapłani. Oni to, będąc
ochrzczonymi przy pomocy formuł tego rodzaju, z bólem odkryli nieważność swoich
święceń i dotychczas sprawowanych sakramentów.
O ile w innych dziedzinach duszpasterskiego działania Kościoła jest wiele
miejsca na kreatywność, o tyle taka inwencja w dziedzinie sprawowania
sakramentów staje się raczej „chęcią manipulacji” i dlatego nie można się na nią
powoływać[1]. Modyfikowanie formy
sakramentu lub jego materii jest zatem zawsze aktem poważnie niegodziwym i
zasługuje na przykładną karę, właśnie dlatego, że takie arbitralne gesty są w
stanie wyrządzić poważną szkodę wiernemu Ludowi Bożemu.
W przemówieniu skierowanym do naszej Dykasterii z okazji niedawnego Zgromadzenia
Plenarnego, 26 stycznia 2024 r., Ojciec Święty przypomniał, że „poprzez sakramenty wierzący stają się zdolni do proroctwa i świadectwa. A nasze
czasy szczególnie pilnie potrzebują proroków nowego życia i świadków miłości –
kochajmy więc i sprawiajmy, by inni kochali piękno i zbawczą moc sakramentów!”.
W tym kontekście wspomniał również, że „od szafarzy wymaga się szczególnej troski w ich udzielaniu i otwieraniu wiernym
skarbów łaski, które one przekazują”[2].
Tak więc, z jednej strony Ojciec Święty zaprasza nas do działania w taki sposób,
aby wierni mogli owocnie przystępować do sakramentów, a z drugiej strony mocno
podkreśla wezwanie do „szczególnej troski” w ich sprawowaniu.
Od nas, szafarzy, wymaga się zatem siły do przezwyciężania pokusy poczucia, że jesteśmy właścicielami Kościoła. Wręcz przeciwnie, musimy
stać się wystarczająco zdolni do przyjmowania daru, który jest uprzedni względem nas samych: nie tylko dar życia lub łaski, ale także skarby sakramentów, które zostały nam
powierzone przez Matkę Kościół. One nie są naszą własnością! A wierni mają z kolei prawo do przyjmowania ich w taki sposób, w jaki
rozporządza nimi Kościół: to właśnie tak rozumiane ich sprawowanie odpowiada intencjom Jezusa oraz czyni wydarzenie Paschy aktualnym i skutecznym.
Jako szafarze, z naszym religijnym szacunkiem dla tego, co Kościół ustanowił w
odniesieniu do materii i formy każdego sakramentu, ukazujemy przed wspólnotą
prawdę, że „Głową Kościoła, a zatem prawdziwym przewodniczącym celebracji, jest wyłącznie
Chrystus”[3].
Nota, którą niniejszym przedstawiamy, nie dotyczy zatem kwestii czysto technicznej
czy nawet „rygorystycznej”. Publikując ją, Dykasteria zamierza przede wszystkim
jasno wyrazić pierwszeństwo Bożego działania i pokornie strzec jedności Ciała
Chrystusa, jakim jest Kościół, w jego najświętszych gestach.
Niech ten dokument, jednogłośnie zatwierdzony 25 stycznia 2024 roku przez
członków Dykasterii zebranych na Zgromadzeniu Plenarnym, a następnie przez
samego Ojca Świętego Franciszka, odnowi we wszystkich sługach Kościoła pełną
świadomość tego, co powiedział nam Chrystus: „Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja
was wybrałem” (J 15, 16).
Víctor Manuel Kard. Fernández
Prefekt
[1] Kongregacja Nauki Wiary, Nota doktrynalna na temat zmiany formuły
sakramentalnej chrztu (24 czerwca 2020), przypis 2: L’Osservatore Romano
(7 sierpnia 2020), 8.
[2] Papież Franciszek,
Przemówienie do uczestników Zgromadzenia Plenarnego
Dykasterii Nauki Wiary (26 stycznia 2024): L’Osservatore Romano (26
stycznia 2024), 7.
[3] Dykasteria Nauki Wiary, Nota Gestis verbisque o ważności sakramentów (2
lutego 2024), nr 24.
Wprowadzenie
1. Za pośrednictwem wewnętrznie ze sobą połączonych wydarzeń i słów Bóg objawia
i realizuje swój plan zbawienia wobec każdego mężczyzny i każdej kobiety
przeznaczonych do wspólnoty z Nim[1].
Ta zbawcza relacja jest skutecznie realizowana w czynności liturgicznej, w której
głoszenie zbawienia, rozbrzmiewające w proklamowanym Słowie, znajduje swoją aktualizację
w gestach sakramentalnych. One bowiem uobecniają w ludzkiej historii zbawcze
działanie Boga, które ma swój punkt kulminacyjny w Passze Chrystusa. Odkupieńcza
moc tych gestów nadaje ciągłość historii zbawienia, którą Bóg wypełnia w czasie.
Sakramenty, ustanowione przez Chrystusa, są zatem czynnościami, które poprzez
znaki doświadczalne przy pomocy zmysłów, realizują żywe doświadczenie tajemnicy
zbawienia, umożliwiając ludziom uczestnictwo w życiu Bożym. Są one „arcydziełami Bożymi”
w Nowym i wiecznym Przymierzu, mocami, które wychodzą z Ciała Chrystusa, czynami
Ducha Świętego działającego w Jego Ciele, którym jest Kościół[2].
Dlatego Kościół celebruje w liturgii z wierną miłością i czcią sakramenty, powierzone mu przez samego Chrystusa,
aby mógł je zachować jako cenne dziedzictwo i źródło swojego życia i misji.
2. Niestety trzeba zauważyć, że celebracje liturgiczne, zwłaszcza te dotyczące
sakramentów, nie zawsze są przeprowadzane w pełnej wierności obrzędom
przepisanym przez Kościół. Dykasteria kilkakrotnie zabierała głos w celu
rozstrzygnięcia wątpliwości co do ważności sakramentów sprawowanych w ramach
rytu rzymskiego, gdy normy liturgiczne nie zostały zachowane, będąc zmuszoną niekiedy do wyrażenia bolesnej odpowiedzi negatywnej,
stwierdzając w takich przypadkach, że wierni zostali ogołoceni z tego, co im się
należy, „czyli z misterium paschalnego celebrowanego zgodnie z obrzędami, które ustanawia
Kościół”[3]. Tytułem przykładu można
odnieść się do celebracji chrzcielnych, w których formuła sakramentalna została
zmieniona w jednym z jej istotnych elementów, czyniąc sakrament nieważnym, a tym
samym narażając na szkodę przyszłą drogę sakramentalną tych wiernych, dla
których, w ramach poważnej niedogodności, konieczne było powtórzenie celebracji
nie tylko chrztu, ale także i sakramentów otrzymanych później[4].
3. W pewnych okolicznościach można stwierdzić dobrą wolę niektórych
szafarzy, którzy nieumyślnie lub kierowani szczerymi motywacjami duszpasterskimi,
sprawują sakramenty modyfikując istotne formuły i obrzędy ustanowione przez
Kościół, być może po to, aby uczynić je, we własnym mniemaniu, bardziej
odpowiednimi i zrozumiałymi. Często jednak „za uciekaniem się do motywacji pastoralnej często kryje się, choćby
nieświadomie, podejście subiektywistyczne i chęć manipulacji”[5].
Ukazuje się w ten sposób także pewien brak w formacji, zwłaszcza w odniesieniu
do świadomości wartości działania symbolicznego, które stanowi istotną cechę
aktu liturgiczno-sakramentalnego.
4. Aby pomóc biskupom w ich zadaniu jako promotorów i stróżów życia
liturgicznego powierzonych im Kościołów partykularnych, Dykasteria Nauki Wiary pragnie
zaproponować w niniejszej Nocie pewne elementy doktrynalne w odniesieniu
do rozeznawania ważności celebracji sakramentów, zwracając także uwagę na
niektóre aspekty dyscyplinarne i duszpasterskie.
5. Cel niniejszego dokumentu obejmuje poza tym Kościół katolicki jako całość. Jednakże argumenty teologiczne, które stanowią jego inspirację, odnoszą się
niekiedy do kategorii właściwych dla tradycji łacińskiej. Z tego względu, w
przypadku poszczególnych katolickich Kościołów wschodnich powierza się synodom
lub zgromadzeniom hierarchów każdego z nich należyte dostosowanie wskazań tego
dokumentu, z użyciem własnej terminologii teologicznej tam, gdzie różni się ona
od używanej w niniejszym tekście. Wynik powinien zostać następnie przed publikacją przedłożony do zatwierdzenia przez Dykasterię Nauki
Wiary.
I. Kościół przyjmuje siebie i wyraża w sakramentach
6. Sobór Watykański II odnosi przez analogię pojęcie sakramentu do całego
Kościoła. W szczególności, gdy w Konstytucji o liturgii stwierdza, że „z boku Chrystusa umierającego na krzyżu zrodził się przedziwny sakrament całego
Kościoła”[6], jest to związane z umiłowaną przez Ojców Kościoła typologiczną lekturą relacji między
Chrystusem a Adamem[7]. Tekst
soborowy przywołuje znane stwierdzenie św. Augustyna[8],
który wyjaśnia: „Adam śpi; stworzona została Ewa, umiera Chrystus, powstaje
Kościół. Z boku śpiącego Adama Ewa została stworzona; zmarłemu Chrystusowi bok
przebito, aby z niego wypłynęły sakramenty, z których powstaje Kościół”[9].
7. Konstytucja dogmatyczna o Kościele potwierdza, że Kościół jest „w Chrystusie jakby sakramentem, czyli znakiem i narzędziem wewnętrznego
zjednoczenia z Bogiem i jedności całego rodzaju ludzkiego”[10]. A to realizuje się przede wszystkim poprzez sakramenty, z których w każdym na
swój sposób urzeczywistnia się sakramentalna natura Kościoła, Ciała Chrystusa.
Rozumienie Kościoła jako uniwersalnego sakramentu zbawienia „ukazuje, jak «ekonomia» sakramentalna określa ostatecznie sposób, w jakim
Chrystus, jedyny Zbawiciel, dosięga poprzez Ducha naszej egzystencji w
swoistości jej bytowania. Kościół przyjmuje siebie i tym samym siebie wyraża w
siedmiu sakramentach, poprzez które łaska Boża wpływa konkretnie na egzystencję
wiernych, aby całe ich życie, odkupione przez Chrystusa, stało się ofiarą miłą
Bogu”[11].
8. Właśnie poprzez ustanowienie Kościoła swoim Mistycznym Ciałem, Chrystus czyni
wierzących uczestnikami swojego własnego życia, jednocząc ich ze swoją śmiercią
i zmartwychwstaniem w sposób rzeczywisty i tajemniczy poprzez sakramenty[12].
Uświęcająca moc Ducha Świętego działa bowiem w wiernych poprzez znaki
sakramentalne[13], czyniąc ich
żywymi kamieniami duchowego gmachu, zbudowanego na kamieniu węgielnym, którym
jest Chrystus Pan[14] i
ustanawiając ich ludem kapłańskim, uczestnikiem jedynego kapłaństwa Chrystusa[15].
9. Siedem życiodajnych gestów, których ustanowienie uznał za boskie Sobór
Trydencki[16], stanowi zatem uprzywilejowaną przestrzeń
spotkania z Chrystusem Panem, który obdarza swoją łaską i który poprzez słowa i obrzędowe czynności
Kościoła karmi i umacnia wiarę[17]. To w
Eucharystii i we wszystkich innych sakramentach „mamy zapewnioną możliwość spotkania Pana Jezusa i moc Jego Paschy może do nas
dotrzeć”[18].
10. Kościół, świadomy tego od samych swoich początków, w szczególny sposób
troszczył się o źródła, z których czerpie siłę dla swojego istnienia i swojego
świadectwa: Słowo Boże, poświadczone przez święte Pisma i Tradycję, oraz
sakramenty, sprawowane w liturgii, poprzez które jest on nieustannie na nowo
prowadzony do tajemnicy Paschy Chrystusa[19].
Wypowiedzi Magisterium w materii sakramentalnej zawsze były motywowane fundamentalną troską o wierność sprawowanego
misterium. Kościół bowiem ma obowiązek zapewnić pierwszeństwo Bożego działania i
chronić jedność Ciała Chrystusa w tych czynnościach, które nie mają sobie
równych, ponieważ są w najwyższym stopniu święte, cechując się skutecznością
gwarantowaną przez kapłańskie działanie Chrystusa[20].
II. Kościół strzeże i jest strzeżony przez sakramenty
11. Kościół jest „sługą” sakramentów, a nie ich właścicielem[21].
Sprawując je, sam otrzymuje ich łaskę, chroni je i sam jest przez nie chroniony.
Władza (potestas), którą może on wykonywać w odniesieniu do sakramentów,
jest analogiczna do tej, którą posiada w odniesieniu do Pisma Świętego. W tym ostatnim
Kościół rozpoznaje Słowo Boże, spisane pod natchnieniem Ducha Świętego,
ustanawiając kanon ksiąg świętych. Jednocześnie jednak poddaje się temu Słowu,
którego „pobożnie słucha, święcie strzeże i wiernie wykłada”[22].
W podobny sposób Kościół, wspomagany przez Ducha Świętego, rozpoznaje te święte
znaki, przez które Chrystus obdarza łaską emanującą z Paschy, określając ich
liczbę i wskazując dla każdego z nich elementy istotne.
Czyniąc to, Kościół jest świadomy, że bycie szafarzem łaski Bożej nie oznacza
przywłaszczania jej sobie, ale uczynienie siebie samego narzędziem Ducha w
przekazywaniu daru Chrystusa paschalnego. Wie w szczególności, że jego władza (potestas)
w odniesieniu do sakramentów kończy się w obliczu ich istoty[23].
Tak jak w przepowiadaniu Kościół musi zawsze wiernie głosić Ewangelię Chrystusa, który umarł i zmartwychwstał,
tak w gestach sakramentalnych musi strzec zbawczych gestów, które powierzył mu
Jezus.
12. Prawdą jest, że Kościół nie zawsze jednoznacznie określał gesty i słowa, które stanowią ową istotę z boskiego ustanowienia (divinitus instituta). Jednak dla wszystkich sakramentów jawią się w każdym razie jako fundamentalne te
elementy, które Magisterium kościelne, wsłuchując się w zmysł wiary (sensus fidei) Ludu Bożego i w dialogu z teologią, nazwało materią i formą, dodając do nich
intencję szafarza.
13. Materię sakramentu stanowi ludzkie działanie, poprzez które działa Chrystus.
Czasami obecny jest w niej element materialny (woda, chleb, wino, olej), innym
razem szczególnie wymowny gest (znak krzyża, nałożenie rąk, zanurzenie,
pokropienie, wyrażenie zgody, namaszczenie). Ten cielesny charakter ukazuje się
jako niezbędny, ponieważ zakorzenia sakrament nie tylko w ludzkiej historii, ale
także bardziej fundamentalnie, w symbolicznym porządku Stworzenia i prowadzi z
powrotem do tajemnicy Wcielenia Słowa i Odkupienia przez Nie dokonanego[24].
14. Formę sakramentu konstytuuje słowo, które nadaje materii znaczenie
transcendentne, przekształcając zwykłe znaczenie elementu materialnego i czysto
ludzkiego postrzegania dokonanej czynności. Słowo to zawsze czerpie w różnym
stopniu inspirację z Pisma Świętego[25], zakorzenia się
w żywej Tradycji kościelnej i jest definiowane autorytatywnie przez Magisterium kościelne z
uwzględnieniem uważnego rozeznania[26].
15. Materia i forma, ze względu na ich zakorzenienie w Piśmie Świętym i
Tradycji, nigdy nie zależały ani nie mogą zależeć od woli jednostki lub
pojedynczej wspólnoty. Zadaniem Kościoła w tym względzie nie jest określanie ich według czyjegoś
upodobania lub wolnej woli, ale, przy strzeżeniu istoty sakramentów (salva illorum substantia)[27], autorytatywne ich ukazywanie, w uległości wobec działania Ducha Świętego.
W przypadku niektórych sakramentów materia i forma ukazują się jako zasadniczo
zdefiniowane od samego początku, tak że ich ustanowienie przez Chrystusa jest od razu widoczne;
w przypadku innych definicja elementów istotowych została sprecyzowana w ciągu złożonej historii,
czasem nie bez znaczącej ewolucji.
16. W związku z tym nie można ignorować faktu, że kiedy Kościół wypowiada się w
kwestii określenia elementów konstytutywnych dla danego sakramentu, zawsze
działa zakorzeniony w Tradycji, aby lepiej wyrazić łaskę przez ten sakrament udzielaną.
To właśnie w tym kontekście reforma liturgiczna sakramentów, dokonana zgodnie z zasadami Soboru
Watykańskiego II, wezwała do rewizji obrzędów, aby jaśniej wyrażały one święte
rzeczywistości, które oznaczają i tworzą[28]. Kościół ze swoim nauczaniem
w sprawach sakramentalnych, wypełnia swoją władzę (potestas) w zgodzie z tą żywą
Tradycją, która „pochodzi od Apostołów i rozwija się w Kościele pod opieką Ducha Świętego”[29].
Uznając zatem, pod działaniem Ducha Świętego, sakramentalny charakter pewnych
obrzędów, Kościół uznał je za odpowiadające intencji Jezusa, aby uobecniać i udostępniać wydarzenie paschalne[30].
17. W każdym razie, w odniesieniu do wszystkich sakramentów zachowanie materii i
formy zawsze było wymagane dla ważności celebracji, ze świadomością, że
arbitralne zmiany jednej i/lub drugiej – których powaga i siła
unieważniająca musi być za każdym razem ustalona – zagrażają skutecznemu
udzielaniu łaski sakramentalnej, z oczywistą szkodą dla wiernych[31].
Zarówno materia, jak i forma, określone w Kodeksie Prawa Kanonicznego[32],
są ustanowione w księgach liturgicznych promulgowanych przez kompetentną władzę, których zapisy muszą
być wiernie przestrzegane, bez „dodawania, ujmowania ani zmieniania czegokolwiek”[33].
18. Z materią i formą związana jest intencja szafarza sprawującego sakrament.
Oczywiste jest, że temat intencji należy tutaj odróżnić od tematu osobistej
wiary i kondycji moralnej szafarza, które nie naruszają ważności daru łaski[34].
W rzeczywistości musi on mieć „intencję czynienia przynajmniej tego, co czyni
Kościół”[35], czyniąc działanie
sakramentalne aktem prawdziwie ludzkim, wolnym od wszelkiego automatyzmu, oraz
aktem prawdziwie eklezjalnym, wolnym od arbitralności jednostki. Ponadto,
ponieważ to, co czyni Kościół, nie jest niczym innym, jak tylko tym, co
ustanowił Chrystus[36], również intencja,
wraz z materią i formą, przyczynia się do uczynienia działania sakramentalnego
przedłużeniem zbawczego dzieła Pana.
Materia, forma i intencja są wewnętrznie zjednoczone: łączą się one w czynności sakramentalnej
w taki sposób, że intencja staje się zasadą jednoczącą materię i formę, czyniąc
z nich święty znak, poprzez który łaska jest udzielana ex opere operato[37].
19. W odróżnieniu od materii i formy, które reprezentują dostrzegalny przy
pomocy zmysłów i obiektywny element sakramentu, intencja szafarza – wraz z
dyspozycją przyjmującego – reprezentuje jego element wewnętrzny i subiektywny.
Zmierza ona jednak ze swej natury do uzewnętrznienia się również poprzez
zachowanie obrzędu ustanowionego przez Kościół, dlatego poważne zmienianie
istotnych elementów prowadzi też do wątpliwości co do rzeczywistej intencji
szafarza, podważając ważność sprawowanego sakramentu[38]. W rzeczywistości bowiem z zasady
intencja czynienia tego, co czyni Kościół, wyraża się w użyciu materii i formy,
które Kościół ustanowił[39].
20. Materia, forma i intencja są zawsze włączone w kontekst celebracji
liturgicznej, która nie stanowi ceremonialnej ozdoby (ornatus) sakramentów, ani także
dydaktycznego wprowadzenia w rzeczywistość, która się dokonuje, ale jest w swojej złożoności
wydarzeniem, w którym wciąż realizuje się osobiste i wspólnotowe spotkanie między Bogiem a nami, w Chrystusie i w Duchu Świętym – spotkanie,
w którym przez pośrednictwo znaków zmysłowych „Bóg otrzymuje doskonałą chwałę, a ludzie doznają uświęcenia”[40].
Konieczna troska o istotne elementy sakramentów, od których zależy ich ważność,
musi zatem harmonizować z dbałością i szacunkiem wobec całej celebracji, w
której znaczenie i skutki sakramentów stają się w pełni zrozumiałe poprzez mnogość
gestów i słów, sprzyjając w ten sposób czynnemu uczestnictwu (actuosa participatio)
wiernych[41].
21. Sama liturgia pozwala na tę różnorodność, która chroni Kościół przed
„sztywnymi, jednolitymi formami”[42].
Z tego powodu Sobór Watykański II postanowił, że „zachowując istotną jedność obrządku rzymskiego, także przy reformowaniu ksiąg
liturgicznych należy uwzględnić uprawnione różnice oraz dostosowanie do
rozmaitych ugrupowań, regionów i narodów, zwłaszcza na misjach”[43].
Na mocy tego reforma liturgiczna zamierzona przez Sobór Watykański II nie tylko upoważniła konferencje episkopatów
do wprowadzenia ogólnych adaptacji względem łacińskiej editio typica, ale także
przewidziała możliwość szczególnych adaptacji ze strony szafarza celebracji, wyłącznie w tym celu, aby wyjść naprzeciw duszpasterskim i duchowym potrzebom
wiernych.
22. Aby jednak odrębności „nie przeszkadzały jedności, lecz raczej jej służyły”[44], jasnym jest, że poza przypadkami wyraźnie wskazanymi w księgach liturgicznych,
„prawo kierowania sprawami liturgii należy wyłącznie do władzy Kościoła”[45], którą, w zależności od okoliczności, posiada biskup, lokalna konferencja
biskupów oraz Stolica Apostolska.
Jest bowiem jasne, że „zmiana formy sprawowania jakiegokolwiek sakramentu z własnej inicjatywy stanowi
nie tylko nadużycie liturgii, rozumiane jako przekroczenie normy stanowionej,
ale raną (vulnus) zadaną w danym czasie wspólnocie Kościoła i rozpoznawalności działania
Chrystusa, mogącą w skrajnych przypadkach sprawiać, że sakrament będzie
nieważny, ponieważ natura działania służebnego wymaga, by wiernie przekazać to,
co się otrzymało (por. 1 Kor 15, 3)”[46].
III. Przewodniczenie liturgii i sztuka celebrowania
23. Sobór Watykański II i posoborowe Magisterium pozwalają na umieszczeniu posługi
przewodniczenia liturgii w jej właściwym teologicznym znaczeniu. Biskup i prezbiterzy jako
jego współpracownicy przewodniczą celebracjom liturgicznym, kulminującym w Eucharystii, która jest
„źródłem i zarazem szczytem całego życia chrześcijańskiego”[47], w osobie Chrystusa-Głowy (in persona Christi Capitis) oraz w imieniu Kościoła (nomine Ecclesiae).
W obu przypadkach są to formuły, które – pomimo nieco różnych wersji – są dobrze
poświadczone przez Tradycję[48].
24. Formuła in persona Christi[49]
oznacza, że kapłan uobecnia samego Chrystusa w wydarzeniu celebracji.
Urzeczywistnia się to najwznioślej, gdy podczas konsekracji eucharystycznej
wypowiada on słowa Pana z tą samą skutecznością, utożsamiając, mocą Ducha
Świętego, swoje własne „ja” z „Ja” Chrystusa. Kiedy następnie Sobór precyzuje,
że prezbiterzy przewodniczą Eucharystii w osobie Chrystusa-Głowy (in persona Christi Capitis)[50],
nie zamierza on potwierdzać koncepcji, zgodnie z którą szafarz, jako „głowa”,
dysponowałby władzą wykonywaną w sposób arbitralny. Głową Kościoła, a zatem
prawdziwym przewodniczącym celebracji, jest wyłącznie Chrystus. On jest „Głową Ciała – Kościoła” (Kol 1, 18), ponieważ sprawia, że Kościół rodzi się z Jego boku
oraz ponieważ karmi i troszczy się o niego, kochając go aż do oddania samego siebie
za niego (por. Ef 5, 25.29; J 10, 11). Władza (potestas) szafarza jest posługiwaniem (diaconia),
jak Chrystus sam naucza uczniów w kontekście Ostatniej Wieczerzy (por. Łk 22,
25-27; J 13, 1-20). Ci, którzy na mocy łaski sakramentalnej upodabniają się do Niego,
uczestnicząc we władzy, z jaką On prowadzi i uświęca swój lud, są dlatego
wezwani, w liturgii i w całej posłudze duszpasterskiej, do dostosowania się do
tej samej logiki, ponieważ zostali ustanowieni pasterzami nie po to, aby panować
nad trzodą, ale aby jej służyć na wzór Chrystusa, dobrego Pasterza owiec (por. 1 P 5, 3;
J 10, 11.14)[51].
25. Jednocześnie szafarz przewodniczący celebracji działa „w imieniu Kościoła” (nomine Ecclesiae)[52][52], a formuła ta wyjaśnia, że szafarz uobecniając Chrystusa-Głowę wobec Jego Ciała, którym jest Kościół,
uobecnia również to Ciało wobec jego Głowy, wręcz jako Oblubienicę, która jest
integralnym podmiotem celebracji, ludem całkowicie kapłańskim, w imieniu którego
szafarz przemawia i działa[53]. Poza tym, jeśli prawdą jest, że „gdy ktoś chrzci, sam Chrystus chrzci”[54], tak samo jest prawdą, że
Kościół „sprawując sakrament, działa jako Ciało nierozłącznie związane ze swą Głową,
ponieważ to Chrystus-Głowa działa w Ciele Kościoła, które zrodził przez
Misterium Paschalne”[55]. To podkreśla wzajemne przyporządkowanie istniejące między kapłaństwem chrzcielnym i kapłaństwem służebnym[56], pozwalając zrozumieć, że to drugie istnieje w służbie pierwszego, i z tego właśnie powodu – jak to zostało ukazane – u szafarza sprawującego sakramenty nigdy nie może zabraknąć intencji
czynienia tego, co czyni Kościół.
26. Podwójna i połączona funkcja wyrażona przez formuły in persona Christi – nomine Ecclesiae
oraz wzajemna owocna relacja między kapłaństwem chrzcielnym a kapłaństwem
służebnym, w połączeniu ze świadomością, że elementy istotne dla ważności
sakramentów muszą być rozpatrywane w ich własnym kontekście, czyli w ramach
akcji liturgicznej, sprawią, że szafarz będzie coraz bardziej świadomy, iż „czynności liturgiczne nie są prywatnymi czynnościami, lecz uroczyście
sprawowanymi obrzędami Kościoła”, czynnościami, które nawet w „różnorodności stanów, zadań i czynnego uczestniczenia”
„należą do całego Ciała Kościoła, uwidaczniają je i na nie oddziałują”[57].
Właśnie z tego powodu szafarz powinien rozumieć, że autentyczna sztuka celebrowania (ars celebrandi)
to taka, która szanuje i podkreśla prymat Chrystusa oraz aktywne uczestnictwo (actuosa participatio)
całego zgromadzenia liturgicznego, także poprzez pokorne posłuszeństwo normom
liturgicznym[58].
27. Coraz pilniejsze wydaje się doprowadzenie do dojrzałości sztuki celebrowania, która trzymając się z dala zarówno od sztywnego rubrycyzmu, jak i od pozbawionej
reguł fantazji, prowadziłaby do dyscypliny (disciplina), której należy
przestrzegać, właśnie po to, aby być prawdziwymi uczniami (discepoli): „Nie chodzi tu o konieczność przestrzegania etykiety liturgicznej: chodzi raczej
o «dyscyplinę» – w znaczeniu używanym przez Guardiniego – która, jeśli jest
autentycznie przestrzegana, formuje nas. Są to gesty i słowa, które wprowadzają
porządek w naszym wewnętrznym świecie, każąc nam przeżywać uczucia, postawy,
zachowania. Nie są one wypowiedzeniem ideału, który ma nas zainspirować, ale są
działaniem, które angażuje ciało w jego całości, czyli w jego byciu jednością
duszy i ciała”[59].
Zakończenie
28. „Przechowujemy [...] ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa
przeogromna moc, a nie z nas” (2 Kor 4, 7). Antyteza użyta przez
Apostoła, aby podkreślić, jak wzniosłość Bożej mocy objawia się poprzez słabość
jego posługi głosiciela, dobrze opisuje również to, co dzieje się w
sakramentach. Cały Kościół jest wezwany do strzeżenia zawartego w nich bogactwa,
aby nigdy nie został przesłonięty prymat zbawczego działania Boga w historii,
nawet w kruchym pośrednictwie znaków i gestów właściwych naturze ludzkiej.
29. Moc (virtus) działająca w sakramentach kształtuje oblicze Kościoła,
uzdalniając go do przekazywania daru zbawienia, jakim w swoim Duchu pragnie dzielić się z każdym człowiekiem Chrystus umarły i
zmartwychwstały. W Kościele ten wielki skarb został powierzony w szczególności
jego szafarzom, aby „otaczając miłością” Lud Boży karmili go obfitością Słowa i
uświęcali łaską sakramentów. Do nich należy w pierwszej kolejności zapewnienie,
aby „piękno chrześcijańskiej celebracji” pozostało żywe i nie zostało „zniweczone przez powierzchowne i zredukowane rozumienie jej wartości lub, co
gorsza, przez jej instrumentalizację w służbie jakiejś ideologicznej wizji,
jakakolwiek by ona była”[60].
Tylko w ten sposób Kościół może z dnia na dzień „wzrastać w poznaniu tajemnicy Chrystusa, zanurzając [...] życie w tajemnicy
Jego Paschy, w oczekiwaniu na Jego powrót”[61].
Papież Franciszek, podczas audiencji udzielonej niżej podpisanemu Prefektowi
Dykasterii Nauki Wiary w dniu 31 stycznia 2024 roku, zatwierdził niniejszą Notę, przyjętą na Sesji Plenarnej tejże Dykasterii oraz nakazał jej
publikację.
Rzym, siedziba Dykasterii Nauki Wiary, 2 lutego 2024 roku, w święto Ofiarowania
Pańskiego.
Víctor Manuel Kard. Fernández
Prefekt
Ks. Armando Matteo
Sekretarz Sekcji Doktrynalnej
[1] Por. Sobór Watykański II, Konst. dogm. Dei verbum (18 listopada 1965), nr 2: AAS 58 (1966), s. 818.
[2] Por. Katechizm Kościoła Katolickiego, nr 1116.
[3] Franciszek, List apost. Desiderio desideravi (29 czerwca 2022), nr 23:
L’Osservatore Romano (30 czerwca 2022), s. 9.
[4] Niektórzy kapłani musieli stwierdzić nieważność swoich święceń i celebrowanych
obrzędów sakramentalnych, właśnie z powodu braku ważnego chrztu (por. KPK, kan.
842), co wynikło z zaniedbania tych, którzy udzielili im sakramentu w sposób
arbitralny.
[5] Kongregacja Nauki Wiary, Nota doktrynalna o modyfikacji sakramentalnej formuły
chrztu (24 czerwca 2020 r.), przypis 2: L’Osservatore Romano (7 sierpnia 2020),
s. 8.
[6] Sobór Watykański II, Konst. lit. Sacrosanctum concilium (4 grudnia 1963), nr 5, 26: AAS 56 (1964), ss. 99, 107.
[7] Papież Franciszek komentuje to w następujący sposób: „Porównanie między
pierwszym i nowym Adamem jest zadziwiające: tak jak z boku pierwszego Adama,
spowodowawszy zapadnięcie w głęboki sen, Bóg wydobył Ewę, tak z boku nowego
Adama, pogrążonego w śnie śmierci, rodzi się nowa Ewa – Kościół. Zdumienie
dotyczy słów, o których możemy sądzić, że nowy Adam czyni je swoimi, patrząc na
Kościół: «Ta dopiero jest kością z moich kości i ciałem z mego ciała» (Rdz 2,
23). Ponieważ uwierzyliśmy Słowu i zstąpiliśmy do wody chrztu, staliśmy się
kością z Jego kości, ciałem z Jego ciała”: Franciszek, List apost. Desiderio desideravi (29 czerwca 2022), nr 14: L’Osservatore Romano (30 czerwca
2022), s. 9.
[8] Por. św. Augustyn, Enarrationes in Psalmos 138, 2: CCL 40, 1991: „Ewa narodziła
się z boku śpiącego [Adama], Kościół z boku cierpiącego [Chrystusa]”.
[9] Tenże, In Johannis Evangelium tractatus 9, 10: PL 35, 1463.
[10] Sobór Watykański II, Konst. dogm. Lumen gentium (21 listopada 1964), nr 1: AAS
57 (1965), s. 5. Por. tamże, nr 9, 48: AAS 57 (1965), ss. 12-14, 53-54; Tenże,
Konst. duszp. Gaudium et spes (7 grudnia 1965), nr 5, 26: AAS 58 (1966), ss.
1028-1029, 1046-1047.
[11] Benedykt XVI, Posynod. adhort apost.
Sacramentum caritatis (22 lutego 2007), nr 16: AAS 99 (2007), s. 118.
[12] Por. Sobór Watykański II, Konst. dogm. Lumen gentium (21 listopada 1964), nr 7:
AAS 57 (1965), ss. 9-11.
[13] Por. tamże, nr 50: AAS 57 (1965), ss. 55-57.
[14] Por. 1 P 2, 5; Ef 2, 20; Sobór Watykański II, Konst. dogm. Lumen gentium (21
listopada 1964), nr 6: AAS 57 (1965), ss. 8-9.
[15] Por. 1 P 2,9; Ap 1, 6; 5, 10; Sobór Watykański II, Konst. dogm. Lumen gentium
(21 listopada 1964), nr 7-11: AAS 57 (1965), ss. 9-16.
[16] Por. Sobór Trydencki, Dekret o sakramentach [Decretum de sacramentis], kan. 1:
DH 1601.
[17] Por. Sobór Watykański II, Konst. lit. Sacrosanctum concilium (4 grudnia 1963), nr 59: AAS 56 (1964), s. 116.
[18] Franciszek, List apost. Desiderio desideravi (29 czerwca 2022), nr 11:
L’Osservatore Romano (30 czerwca 2022), s. 8.
[19] Sobór Watykański II, Konst. dogm. Dei verbum (18 listopada 1965), nr 9: AAS 58 (1966), s. 821.
[20] Por. Sobór Watykański II, Konst. lit. Sacrosanctum concilium (4 grudnia 1963), nr 5, 7: AAS 56 (1964), ss. 99,
100-101.
[21] Por. 1 Kor 4, 1.
[22] Sobór Watykański II, Konst. dogm. Dei verbum (18 listopada 1965), nr 10: AAS 58 (1966), s. 822.
[23] Por. Sobór Trydencki, Sesja XXI, rozdz. 2: DH 1728: „[Sobór] oświadcza ponadto,
że Kościół zawsze posiadał władzę, aby przy udzielaniu sakramentów, z
zachowaniem ich istoty, wprowadzać lub zmieniać to, co uznał za właściwe,
stosownie do zróżnicowania rzeczy, czasów i miejsc”; Sobór Watykański II, Konst.
lit. Sacrosanctum Concilium (4 grudnia 1963), nr 21: AAS 56 (1964), ss. 105-106.
[24] Por. Franciszek, Encyklika
Laudato si’ (24 maja 2015), nr 235-236: AAS 107
(2015), ss. 939-940; Tenże, List apost. Desiderio desideravi (29 czerwca 2022),
nr 46: L’Osservatore Romano (30 czerwca 2022), s. 10; Katechizm Kościoła Katolickiego,
nr 1152.
[25] To właśnie w sakramentach, a zwłaszcza w Eucharystii, Słowo Boże osiąga
swoją maksymalną skuteczność.
[26] Por. J 14, 26; 16, 13.
[27] Sobór Trydencki, Sesja XXI, rozdz. 2: DH 1728. Por. Sobór Watykański II, Konst.
lit. Sacrosanctum Concilium (4 grudnia 1963), nr 38: AAS 56 (1964), s. 110.
[28] Por. Sobór Watykański II, Konst. lit. Sacrosanctum Concilium (4 grudnia 1963), nr 21: AAS 56 (1964), ss. 105-106. Kościół zawsze troszczył się o zachowanie zdrowej tradycji, otwierając drogę
prawowitemu postępowi. Z tego powodu, reformując obrzędy, kierował się zasadą,
że „nowe formy będą niejako organicznie wyrastać z form już istniejących”:
tamże, nr 23: AAS 56 (1964), s. 106. Jako potwierdzenie tego zob. Paweł VI,
Konst. apost. Pontificalis Romani (18 czerwca 1968): AAS 60 (1968), ss. 369-373;
Tenże, Konst. apost. Missale Romanum (3 kwietnia 1969): AAS 61 (1969), ss.
217-222; Tenże, Konst. apost. Divinae consortium naturae (15 sierpnia 1971): AAS
63 (1971), ss. 657-664; Tenże, Konst. apost. Sacram unctionem infirmorum (30
listopada 1972): AAS 65 (1973), ss. 5-9.
[29] Sobór Watykański II, Konst. dogm. Dei verbum (18 listopada 1965), nr 8: AAS 58 (1966), s. 821.
[30] Por. Benedykt XVI, Posynod. adhort. apost.
Sacramentum caritatis (22 lutego 2007), nr 12: AAS 99 (2007), s. 113; KPK, kan.
841.
[31] Należy potwierdzić na nowo rozróżnienie między godziwością a ważnością,
podobnie jak należy pamiętać, że każda modyfikacja formuły sakramentu jest
zawsze aktem poważnie niegodziwym. Nawet jeśli uzna się, że mała modyfikacja nie
zmienia pierwotnego znaczenia sakramentu i w konsekwencji nie czyni go
nieważnym, zawsze pozostaje ona niegodziwa. W wątpliwych przypadkach, gdy doszło
do zmiany formy lub materii sakramentu, rozeznanie co do jego ważności należy do
kompetencji Dykasterii Nauki Wiary.
[32] Tytułem przykładu zob. KPK, kan. 849 odnośnie do chrztu; kan. 880 § 1-2 odnośnie
do bierzmowania; kan. 900 § 1, 924 i 928 odnośnie do Eucharystii; kan. 960, 962
§ 1, 965 i 987 odnośnie do pokuty; kan. 998 odnośnie do namaszczenia chorych;
kan. 1009 § 2, 1012 i 1024 odnośnie do święceń; kan. 1055 i 1057 odnośnie do
małżeństwa; kan. 847 § 1 odnośnie do używania olejów świętych.
[33] Sobór Watykański II, Konst. lit. Sacrosanctum Concilium (4 grudnia 1963), nr 22: AAS 56 (1964), s. 106. Por. KPK,
kan. 846 § 1.
[34] Por. Sobór Trydencki, Dekret o sakramentach [Decretum de sacramentis], kan. 12:
DH 1612; Kanony o sakramencie chrztu [Canones de sacramento baptismi], kan. 4:
DH 1617. Pisząc do cesarza w 496 r., papież Anastazy II powiedział: „Jeśli promienie tego
widzialnego słońca, choć przechodzą przez cuchnące miejsca, nie są w ogóle
skażone jakimkolwiek zanieczyszczeniem przez kontakt, o wiele bardziej moc tego
[słońca], które uczyniło to widzialnym, nie jest ograniczona żadną niegodnością
szafarza”: DH 356.
[35] Sobór Trydencki, Dekret o sakramentach [Decretum de sacramentis], kan. 11: DH
1611. Por. Sobór w Konstancji, Bulla Inter cunctas, nr 22: DH 1262; Sobór
Florencki, Bulla Exsultate Deo: DH 1312; KPK, kan. 861 § 2; 869 § 2; Katechizm
Kościoła Katolickiego, nr 1256.
[36] Św. Tomasz z Akwinu, Summa Theologiae, t. III, q. 64, a. 8; Benedykt XIV, De
Synodo dioecesana, t. VII, rozdz. 6, nr 9, 204.
[37] Sobór Trydencki, Dekret o sakramentach [Decretum de sacramentis], kan. 8: DH 1608.
[38] Por. Leon XIII, List apost. Apostolicae curae: DH 3318.
[39] Możliwe jest jednak, że nawet gdy przepisany obrzęd jest zewnętrznie
przestrzegany, intencja szafarza różni się od intencji Kościoła. Dzieje się tak
w tych wspólnotach kościelnych, które zmieniwszy wiarę Kościoła w jakimś
istotnym elemencie, psują w ten sposób intencję swoich szafarzy, uniemożliwiając
im czynienie tego, co czyni Kościół – a nie ich wspólnota – podczas sprawowania
sakramentów. Jest to na przykład powód nieważności chrztu udzielanego przez
mormonów (Kościół Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich): ponieważ
Ojciec, Syn i Duch Święty są dla nich czymś zasadniczo różnym od tego, co
wyznaje Kościół, chrzest przez nich sprawowany, chociaż udzielany z tą samą
formułą trynitarną, jest dotknięty błędem w wierze (error in fide), który
przekłada się na intencję szafarza. Por. Kongregacja Nauki Wiary,
Odpowiedź na wątpliwość dotyczącą ważności chrztu
(5 czerwca 2001): AAS 93 (2001), s. 476.
[40] Sobór Watykański II, Konst. lit. Sacrosanctum concilium (4 grudnia 1963), nr 7: AAS 56 (1964), s. 101.
[41] W związku z tym Sobór Watykański II wzywa pasterzy do czuwania „aby czynności
liturgiczne sprawowano nie tylko ważnie i godziwie, lecz także, by wierni
uczestniczyli w nich świadomie, czynnie i owocnie”: Sobór Watykański II, Konst.
lit. Sacrosanctum concilium (4 grudnia 1963), nr 11: AAS 56 (1964), s. 103.
[42] Tamże, nr 37: AAS 56 (1964), s. 110.
[43] Tamże, nr 38: AAS 56 (1964), s. 110.
[44] Sobór Watykański II, Konst. dogm. Lumen gentium (21 listopada 1964), nr 13: AAS
51 (1965), s. 18.
[45] Sobór Watykański II, Konst. lit. Sacrosanctum Concilium (4 grudnia 1963), nr 22 § 1: AAS 56 (1964), s. 106.
[46] Kongregacja Nauki Wiary, Nota doktrynalna na temat zmiany formuły sakramentalnej
chrztu (24 czerwca 2020): L’Osservatore Romano (7 sierpnia 2020), s. 8.
[47] Sobór Watykański II, Konstytucja dogm. Lumen gentium (21 listopada 1964), nr 11:
AAS 57 (1965), s. 15.
[48] Por. w szczególności, odnośnie do formuły in persona Christi (lub ex persona
Christi), św. Tomasz z Akwinu, Summa Theologiae, t. III, q. 22 c; q. 78, a. 1 c; a. 4 c; q. 82, a. 1 c; dla formuły in persona
Ecclesiae (która później będzie wypierana przez formułę [in] nomine Ecclesiae);
Tenże, Summa Theologiae, t. III, q. 64, a. 8; ad 2; a. 9, ad 1; q. 82, a. 6 c. W Summa Theologiae, t. III, q. 82, a. 7, ad 3, Tomasz ostrożnie łączy dwa wyrażenia: „... sacerdos
in missa in orationibus quidem loquitur in persona Ecclesiae in cuius unitate
consistit. Sed in consecratione sacramenti loquitur in persona Christi cuius
vicem in hoc gerit per ordinis potestatem”.
[49] Por. Sobór Watykański II, Konst. lit. Sacrosanctum Concilium (4 grudnia 1963),
nr 33: AAS 56 (1964), ss. 108-109; Tenże, Konst. dogm. Lumen gentium (21
listopada 1964), nr 10, 21, 28: AAS 57 (1965), ss. 14-15, 24-25, 33-36; Paweł
VI, Encyklika Sacerdotalis caelibatus (24 czerwca 1967), nr 29: AAS 59 (1967),
ss. 668-669; Tenże, Adhort. apost. Evangelii nuntiandi (8 grudnia 1975), nr 68:
AAS 68 (1976), ss. 57-58; Jan Paweł II, List apost. Dominicae cenae (24 lutego
1980), nr 8: AAS 72 (1980), ss. 127-130; Tenże, Adhort. apost.
Reconciliatio et
paenitentia (2 grudnia 1984), nr 8, 29: AAS 77 (1985), ss. 200-202, 252-256;
Tenże, Encyklika
Ecclesia de Eucharistia (17 kwietnia 2003), nr 29: AAS 95
(2003), ss. 452-453; Tenże, Posynod. adhort. apost.
Pastores gregis (16
października 2003), nr 7, 10, 16: AAS 96 (2004), ss. 832-833, 837-839, 848; KPK,
kan. 899 § 2; 900 § 1.
[50] Por. Sobór Watykański II, Dekr. Presbyterorum ordinis (7 grudnia 1965), nr 2:
AAS 58 (1966), ss. 991-993. Por. także Jan Paweł II, Posynod. adhort. apost.
Christifideles laici (30 grudnia 1988), nr 22: AAS 81 (1989), ss. 428-429;
Tenże, Posynod. adhort. apost.
Pastores dabo vobis (25 marca 1992), nr 3, 12,
15-18, 21-27, 29-31, 35, 61, 70, 72: AAS 84 (1992), ss. 660-662, 675-677,
679-686, 688-701, 703-709, 714-715, 765-766, 778-782, 783-787; KPK, kan. 1009 §
3; Katechizm Kościoła Katolickiego, nr 875; 1548-1550; 1581; 1591.
[51] Mówi o tym również Ogólne wprowadzenie do Mszału rzymskiego, nr 93: „Kiedy więc [prezbiter] celebruje Eucharystię, winien służyć Bogu i
ludowi z godnością i pokorą, a sposobem zachowania się i wypowiadania Bożych słów ukazywać wiernym żywą
obecność Chrystusa.”
[52] Por. Sobór Watykański II, Konst. lit. Sacrosanctum concilium (4 grudnia 1963),
nr 33: AAS 56 (1964), ss. 108-109; Tenże, Konst. dogm. Lumen gentium (21
listopada 1964), nr 10: AAS 57 (1965), ss. 14-15; Tenże, Dekr. Presbyterorum
ordinis (7 grudnia 1965), nr 2: AAS 58 (1966), ss. 991-993.
[53] Sobór Watykański II, Konst. dogm. Lumen gentium (21 listopada 1964), nr 10: AAS
57 (1965), ss. 14-15.
[54] Tenże, Konst. lit. Sacrosanctum concilium (4 grudnia 1963), nr 7: AAS 56 (1964),
s. 101.
[55] Kongregacja Nauki Wiary, Nota doktrynalna na temat zmiany formuły sakramentalnej
chrztu (24 czerwca 2020): L’Osservatore Romano (7 sierpnia 2020), s. 8.
[56] Por. Sobór Watykański II, Konst. dogm. Lumen gentium (21 listopada 1964), nr 10:
AAS 57 (1965), ss. 14-15.
[57] Sobór Watykański II, Konst. lit. Sacrosanctum concilium (4 grudnia 1963), nr 26: AAS 56 (1964), s. 107. Por. tamże, nr 7: AAS 56 (1964), ss. 100-101; Katechizm Kościoła Katolickiego,
nr 1140-1141.
[58] Por. Ogólne wprowadzenie do Mszału Rzymskiego, nr 24.
[59] Franciszek, List apost. Desiderio desideravi (29 czerwca 2022), nr 51:
L’Osservatore Romano (30 czerwca 2022), s. 11.
[60] Tamże, nr 16: L’Osservatore Romano (30 czerwca 2022), s. 9.
[61] Tamże, nr 64: L’Osservatore Romano (30 czerwca 2022), s. 12.
|